Juz lada moment będziemy odsłaniać coraz więcej ciała. I niestety po zimie, kiedy się własną skórę zaniedbuje, to odsłonięcie jej na widok publiczny może okazać się krępujące:) Dlatego trzeba o skórę porządnie zadbać, aby później się jej nie wstydzić.
Co najlepsze mozna zrobić dla swojej skóry to peeling. Peeling sprawia, że pozbywamy się martwego, zaległego naskórka. Skóra jest bardziej świeża i promienna. Ładniejsza. Ale pamiętajmy, aby nie wystawiać skóry na opalanie po peelingu i smarowac ją wysokimi filtrami.
Jakie peelingi będą najlepsze? Jak dla mnie to te domowe. Kosmetyki naturalne wykonane w domu są doskonałe. I bardzo proste w wykonaniu. Świeże i w kilka minut gotowe do użycia. Taki jest na przykład peeling kawowy. Wystarczy wsypać kilka łyżeczek świeżej mielonej kawy do filiżanki i wymieszać ją z kilkoma łyżeczkami oleju naturalnego lub żelu pod prysznic i takim kosmetykiem wymasować ciało. Nie dość, że skóra będzie idealnie gładka i świeża, to taki aromat kawy potrafi doskonale pobudzić. Kawa znana jest ze swoich właściwości wyszczuplających, dlatego ujędrnia i poprawia jej strukturę. Jest tez silnym antyoksydantem, który zapobiega starzeniu się skóry. Inny peeling to peeling cukrowy. Przepis ten sam, a zamiast kawy dodajemy cukier. Dobry też jest peeling z soli morskiej, jednak trzeba na niego uważać przy bardzo wrażliwej skórze lub przy podraznieniach, gdyż sól w kontakcie z ranką będzie bardzo piekła. Sól morska zawiera wiele minerałów i mikroelementów dlatego skóra chłonie wszystkie dobroczynne jej składniki.
pamiętajcie tez o balsamie po peelingu, który zadziała szybciej, a skóra będzie jeszcze pięknięjsza. I taką skórę można stopniowo odsłaniać:)
